Skoczek spadochronowy przed Słońcem w oszałamiającej astrofotografii

16

Skoczek spadochronowy Gabe Brown został uchwycony na zapierającym dech w piersiach zdjęciu, które pozornie spada nad powierzchnią Słońca, dzięki starannemu zaplanowaniu i wykonaniu astrofotografa Andrew McCarthy’ego. Zdjęcie, nazwane „Upadkiem Ikara”, wymagało precyzyjnej koordynacji pomiędzy pilotem, skoczkiem spadochronowym i zaawansowanymi technikami obrazowania Słońca.

Niemożliwy pomysł

McCarthy najpierw eksperymentował z fotografowaniem tranzytów Słońca za pomocą rakiety SpaceX wystrzelonej ze specjalistycznego filtra wodorowo-alfa (h-alfa), który ujawnia szczegółowe struktury Słońca. To podsunęło mu pomysł uchwycenia sylwetki człowieka na tle Słońca. Wyzwaniem było nie tylko zrobienie zdjęcia, ale także uczynienie go bezpiecznym i potwierdzonym naukowo.

Fizyka ramy

Próba polegała na dopasowaniu wysokości Słońca do trajektorii samolotu i spadochroniarza. Za wysoka i tranzyt będzie za krótki; zbyt nisko i bezpieczne otwarcie spadochronu stanie się niemożliwe. Zespół obliczył „najlepszy punkt”, w którym można bezpiecznie wykonać skok, utrzymując Browna w wąskiej głębi ostrości teleskopu. Oznaczało to, że na niewłaściwej wysokości jego obraz byłby niewyraźny.

Lokalizacja i wyposażenie

Ze względu na otwartą przestrzeń zespół wybrał Willcox Playa Fly-In w Arizonie — ogromny, płaski i suchy zbiornik wodny. Pilot potrzebował dobrej widoczności pozycji McCarthy’ego na ziemi, aby zapewnić dokładne ustawienie. Na wyposażeniu znajdował się komplet teleskopów:
– Lunt 60 mm h-alfa z kamerą Powermate i ASI 1600 mm
– Refraktor dubletowy AR 127 mm z filtrem wodorowo-alfa i kamerą ASI 174 mm
– Sky-Watcher Esprit 150mm zmodyfikowany klinem Lunt i Z CAM E2-S6
– Canon R5 z obiektywem 800 mm i filtrem światła białego

Implementacja

Pilot wykorzystał odbite światło słoneczne do naprowadzenia mikroświatła na miejsce, podczas gdy McCarthy śledził jego podejście. Po wyrównaniu pilot otrzymał sygnał słowny od McCarthy’ego i Brown podskoczył. Gdy wschodziło słońce, zespół potrzebował sześciu przejść na godzinę, co sprawiało, że ustawienie było coraz trudniejsze.

McCarthy skupił się na szczególnie aktywnym obszarze Słońca, rejestrując skomplikowane szczegóły, takie jak rozbłyski i drzazgi. Ostateczny obraz został złożony z ponad 100 płytek, zapewniając zarówno kontekst całego dysku słonecznego, jak i zbliżenie sylwetki Browna.

„To był niesamowity moment, kiedy udało mi się to uchwycić i zobaczyć na żywo na monitorach” – powiedział McCarthy.

Upadek Ikara jest świadectwem połączenia precyzji, naukowego zrozumienia i śmiałych ambicji.