Miłośnicy horrorów nie są zimni i nieczuli — po prostu posłuchajcie nauki

12

Analiza psychologiczna fanów filmów o duchach i horrorach

Fani horrorów są często przedstawiani w uproszczeniu: zimni, nieczuli ludzie, którzy cieszą się cierpieniem innych. Ale nauka pokazuje, że to tylko mit. W swojej nowej książce „Terribly Curious” Coltan Scrivner kwestionuje powszechne błędne przekonania na temat fanów horrorów i oferuje nowy wgląd w ich motywacje.


❓ Mity o horrorze: na ile mają one odniesienie do rzeczywistości?

Przez dziesięciolecia popularności gatunku horroru panowało przekonanie, że jego fanów łączy chłód i brak empatii. Krytycy nazwali ich nawet „bardzo chorymi ludźmi”. Jednak badania nie zawsze potwierdzały takie twierdzenia.

W 2007 roku opublikowano metaanalizę, która zdawała się potwierdzać związek między niską empatią a zamiłowaniem do horrorów. Szczegółowa analiza wykazała jednak, że badania uwzględnione w tej analizie zostały źle zaprojektowane. Na przykład uczestnicy mogli ocenić, czy podobają im się filmy zawierające przemoc, co nie pozwala na uogólnienia na temat psychologii fanów horrorów.


🔍 Co tak naprawdę motywuje fanów horrorów?

W 2024 r. Scrivner i jego współpracownicy przeprowadzili serię badań, aby odpowiedzieć na to pytanie. Wyniki były nieoczekiwane.

🧠 Empatia i współczucie

Sprzeczność między stereotypami a faktami została rozwiązana w ten sposób: fani horrorów nie mają zmniejszonej empatii. Wręcz przeciwnie, w przypadku niektórych wskaźników ich poziom empatii i współczucia był powyżej średniej. Oznacza to, że lęki w filmach nie wynikają z braku uczuć.

🎢 Trzy typy fanów

Scrivner zidentyfikował trzy grupy wyjaśniające różnorodność motywacji:

  1. „Łowcy adrenaliny” – ci, którzy szukają poczucia paniki.
  2. „Białe golonki” – ludzie, dla których horror jest przerażający, ale nie starają się go unikać.
  3. „Mroczni gliniarze” – ci, którzy wykorzystują fikcyjne lęki do pracy nad prawdziwymi emocjami.

Wszyscy szukają czegoś wspólnego:chorobliwa ciekawość – umiejętność świadomego podejmowania ryzyka w imię informacji o czymś niebezpiecznym.


💡 Dlaczego to takie ważne?

Z badania wynika, że ​​lubienie horroru nie jest oznaką braku uczuć, ale przejawem stabilności psychicznej. Osoby o wysokim poziomie chorobliwej ciekawości lepiej radzą sobie w sytuacjach kryzysowych i bardziej adaptacyjnie reagują na stres.

Horrory to coś więcej niż tylko rozrywka. To sposób, w jaki ludzkość odkrywa swoje ograniczenia, odnajduje sens i rozwój nawet w obliczu strachu.


Zrozumienie fanów horroru to także droga do lepszego zrozumienia samej natury ludzkiej.
Coltana Scrivnera